tag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post5132081154320071149..comments2023-06-18T05:18:28.282-07:00Comments on Kasyczi : Rozdział 38Kasiaxdhttp://www.blogger.com/profile/01649609205550972699noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-65279581646845815382016-06-08T11:28:27.787-07:002016-06-08T11:28:27.787-07:00Moja myśl: SAY WHAT?! O.O
PŁAKAŁAŚ?! PŁAKAŁAŚ?! ŻE...Moja myśl: SAY WHAT?! O.O<br />PŁAKAŁAŚ?! PŁAKAŁAŚ?! ŻE CO?! Sorry, ale średnio ci wierze xD to są słowa, o których marzy każdy pisarz, ale ja nigdy nie uwierzę, że ktoś to robił przy moim opowiadaniu. Ale dziękuję <3 <br />Przez ten komentarz zastanawiam się czy chcesz mnie pocieszyć, czy serio to piszesz, bo znowu nie chce mi się wierzyć w wiarygodność tych słów. Jeśli to prawda co piszesz, to prawdopodobnie dostane przez ciebie wylewu. <br />Wiem, że masz blokadę. Ja też, ale im dłużej nie piszesz tym trudniej wrócić. <br />Nadal rozkminiam wiarygodność komentarza, wiec to tyle na ten temat. Wielkie dzięki i mam nadzieje, ze w końcu się przemożeszKasiaxdhttps://www.blogger.com/profile/01649609205550972699noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-53563210698421733042016-06-07T13:22:23.208-07:002016-06-07T13:22:23.208-07:00Po pierwsze, rozdział wcale nie jest taki długi xd...Po pierwsze, rozdział wcale nie jest taki długi xd <br />Po drugie, kobieto, czytając to. No niestety, ale wiem, że zbliżamy się do końca, <br />Po trzecie czytając twoje rozdziały zdaje sobie sprawę, że mój blog sieje pustka od kilku miesięcy i jestem na siebie za to strasznie zła. <br />Po czwarte. Jakie bez emocji?! <br />Czytając moment rozmowy rusha z nikol się poplakalam. Nigdy nie sądziła, że to właśnie ty wywołań u mnie takie emocje! <br />Ale za chwilę zaczęłam się śmiać jak opętana, gdy zamiast napisać naacisnelam na spust napisałaś nasikalam.<br />I kto to jest to coś, co mówi do rusha rusha? Xd Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02734239211145829976noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-68725569436135991002016-05-23T06:40:24.438-07:002016-05-23T06:40:24.438-07:00Błędy?! No nie xD tak już jestem na nie uczulona, ...Błędy?! No nie xD tak już jestem na nie uczulona, że zamiast wczytywać się w treść, to ich szukam. Hunter mi pokazywała i poprawiłam myślałam, że teraz będzie wszystko cacy, a tu nie! No nie xd ja chyba już tak mam... <br /><br />Nie martw się, nie planuje juz tych rozdziałów gigantów, bo prościej mi się pisze krótsze i chciałam po prostu nie bawić się w następne 10. <br />Dzięki za radę z dialogami. Zamierzam wg gdy to skończę wszystko poprawić i Taaak, wziąć się za te ich załamujące kwestie xD. <br />Matko jak ten komentarz jest emocjonujący! *-* nie wiem czy nie bardziej od tego rozdziału hi hihi. <br />Taaa trzeba było już ich ogarnąć, bo się uganiali za sobą, że dogonić nie mogli xd. <br />Zauważ, że te opowiadanie jest pełne durnych decyzji.<br />Nie musisz długo czekać, bo rozdział jest od wczoraj na stronie :) <br />Wielkie dzięki za komentarz. Kocham twoje komentarze, bo nie dość, że się rozpiszesz, pokażesz błędy, to jeszcze mogę się czegoś nauczyć i pocieszyć. Jeszcze raz dziękuję za komentarze i że jesteś <3Kasiaxdhttps://www.blogger.com/profile/01649609205550972699noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-54189999955093544872016-05-23T04:06:49.870-07:002016-05-23T04:06:49.870-07:00"Poczuł, że się uśmiecha, na co czuł się jesz..."Poczuł, że się uśmiecha, na co czuł się jeszcze bardziej szczęśliwszy." - jak można poczuć, że ktoś się uśmiecha? XD Trochę to tak dziwnie brzmi. No i "poczuł... czuć się.." <br />"Przybliżył się jeszcze bliżej" - bardziej*?<br />"Nikol rozglądała się po nowym pomieszczeniu. Szejn zaprowadził ją na nowe zadanie," - nowe, nowe. poza tym... Zaprowadził na nowe zadanie? <br />"Jedyne co mogło ją zaniepokoić, że z tym mężczyzną jest coś nie tak, to worki pod oczami." - prędzej bym tu dała "upewnić", bo zaniepokoić tu średnio pasuje. Nie w tak złożonym zdaniu.<br />"Ustała." - znowu to słowo... tyle razy zwracałam Ci na nie uwagę :/ "stanęła w miejscu"<br />"że jadę do walki i mogę nie wrócić." - jadę DO walki? prędzej walczyć, lub NA bitwę :)<br />"Wplutł" - ykhym, podkreśla, kochana ;-; ó.<br />" Zbyt cię kocham,' - zbyt mocno* <br /><br />Ojoj, komuś tu się przyśniła nasza słodka, niewinna Nikol... Jeny, w tym śnie po prostu jak nie ona! Nie mogę sobie wyobrazić jej, tej Nikol, w ten sposób się zachowującej, serio xD Jakoś tak, no nie wiem. Do tej pory była w taki sposób przedstawiona, że nie wyobrażam sobie, by wyznawała otwarcie jakiekolwiek uczucia, i to w tak otwarty sposób, matko bosko! <br />He, przesłuchiwanie? No, to może być ciekawe, chociaż w tej kwestii znowu odczułam lekką sztuczność tych dialogów. Tak trochę nachalnie chcesz, by były jak najbardziej poważne, ale... niektóre słowa sprawiają, że wyglądają nieco sztucznie. :/ <br />Nie wiem, ale prawie nic nie zrozumiałam z tego bełkotania zakładnika. Wydaje mi się, że lekko chaotycznie do tego podeszłaś, bo musiałam ze 3 razy czytać, żeby do mnie dotarł sens tych zdań. Chyba za bardzo się spieszysz i pisanie tych dłuższych rozdziałów no.... tylko się nie obraź, ale nie służy, bo chyba nie widzisz wielu rzeczy, które są do poprawienia. <br />Ci ludzie jednak są wredni i chyba zaczynam ich coraz mniej lubić. Jak można tak postępować i kłamać? Symulacja, która nią tak naprawdę nie była? Kazać małej dziewczynce zabić kilkoro ludzi z zimną krwią? W zasadzie bez powodu? Bo raczej wątpię, by był jakiś konkretny, skoro kobieta i tak nic nie powiedziała, a teraz siedzi uwięziona.<br />Ale chwila moment, czy ja kiedykolwiek ich lubiłam?<br /><br />Ciekawa ta wzmianka z dziewczynką, no i jak się później okazuje, z dzieckiem Nikol. To bardzo dobry pomysł, nigdy bym nie wpadła na nic podobnego, propsy ;) kurde, naprawdę, aż mi łezka pociekła, gdy czytałam te momenty... <br />Jezu, i ta złość Nikol. Brakowało mi tego, w końcu się opamiętała i zaczęła mówić, co jej nie pasuje. A Hershey.... Boże, nie mogę z niego... Pieprzone badania? Chyba bym go tam uśmierciła, niżeli pozwoliła sobie cokolwiek zrobić.<br /><br />Ja nie mogę, ale wybuch emocji! Jak ja kocham tą wybuchową stronę każdej kobiety, każdą kłótnię! Naprawdę, uwielbiam czytać te momenty, gdy ludzie się kłócą, chociaż nie wiem dlaczego... jestem dziwnym człowiekiem.<br />Tylko, że znowu... dialogi lekko pomieszane i w niektórych momentach masło maślane :/<br />Fajnie, że w końcu zaczęli sobie wyznawać uczucia, bo jednak już trochę ta gra w kotka i myszkę trwała, no ale jednak znowu durne decyzje i jazda na wojnę XD Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć co z tego wyniknie i w jaki sposób odzyska matkę :)<br /><br />pozdrawiam i czekam na rozdział ^^Agnieszka Nowakhttps://www.blogger.com/profile/09248208084417065046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-56100031331530246732016-05-22T13:17:00.008-07:002016-05-22T13:17:00.008-07:00Mi to osobiście nie przeszkadza, a z natury jestem...Mi to osobiście nie przeszkadza, a z natury jestem leniwą osobą i nie chce mi się teraz szukać w każdym rozdziale tego i przenosić, ale dzięki za radę :)Kasiaxdhttps://www.blogger.com/profile/01649609205550972699noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-33870942641519314802016-05-22T12:25:53.842-07:002016-05-22T12:25:53.842-07:00Poprzenoś takie litery jak i, czy, się z końca lin...Poprzenoś takie litery jak i, czy, się z końca linijki do następnej ponieważ uważane jest to za nieestetyczne :)Dianahttps://www.blogger.com/profile/04261583446748395617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-69819356390054050812016-05-17T10:03:55.909-07:002016-05-17T10:03:55.909-07:00No, no, no coraz lepiej ci idzie. Nie mam pojęcia ...No, no, no coraz lepiej ci idzie. Nie mam pojęcia ile nad tym siedziałeś, ale brawa dla ciebie :D wielki dzięki, że poświęcasz czas żeby to napisać <3 <br /><br />Hahah jak będę sławna to w każdym sklepie będą takie gadżety xD <br /><br />Jeszcze raz dzięki !Kasiaxdhttps://www.blogger.com/profile/01649609205550972699noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-36782886679171632382016-05-17T08:31:28.153-07:002016-05-17T08:31:28.153-07:00
Co do rmniziału to początek mnie rozwalił. Najp...<br /><br />Co do rmniziału to początek mnie rozwalił. Najpierw Rush mówi jej takie coś, a tu takie coś. Myślę łsobie ok pewnie później napiszesz co było wcześniej a tu się okazuje że to był sen. Z tymi pomieszczeniami to mnie rozwalilas a szczególnie z tą kobieto. A więc te symulacje to nie były symulacje. Nie powiem dobre xD<br /><br />Nikol umie przewidywać przyszłość więc na pewno coś z tego wyniknie xD<br /><br /><br /><br />Rush i Nikol znowu się godzą (chyba) i dowiaduje się że będzie wojna i Nikol na niej będzie. 0.0 mówi mi odrazu kiedy to będzie<br /><br /><br />Na sam koniec Nikol staje się maszyną do zabijania. Czyli ich plan się powiódł<br /><br /><br />Co do notatki <br />1. Zdążyłem się przyzwyczaić<br />2. Mnie nie dotyczy :)<br />3. Ja to nwm co ty masz do jakości. Jeżeli tobie nie podoba się ten rozdział to jaki on musi być aby Ci się podobał xD<br /><br /><br />Co raz dłuższe piszę te komentarze xD. Rozdział świetny czekam do niedzieli :*<br /><br /><br /><br /><br />PS. Chcę ten pilot co mam Nikol <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-92079716248040587322016-05-16T05:04:09.038-07:002016-05-16T05:04:09.038-07:00O żesz w mordę O.O tak patrzę i myślę: co się dzie...O żesz w mordę O.O tak patrzę i myślę: co się dzieje! Że ci się chciało! <br />Załamałam się na błędach, bo spawdzałam z godzinę i byłam pewna jego poprawności. No nie xd dzięki wielkie za nie I jeszcze większe, że ci się wg chciało! <br /><br />Hahahahhaha rozwaliłaś mnie tym, że Rusha trzeba oddać na terapię. Tak, przydałoby mu się. XD zbieramy na terapię dla Rusha! <br /><br />I właśnie o to chodzi z tą symulacją. Znów dziewczyna została bez wyjaśnień, następne tajemnice. Kobieta umarła okazała się żywa, wiec chyba nie dokońca działo się to na prawdę. To nie kres tajemnic!<br /><br />Staram się, żeby bohaterowie nie byli idealni. Pomimo wyglądu ich charakter wcale nie jest różowy. Rush jest niestabilny emocjonalnie, Nikol na początku była wredna i królowała ( stąd też przezwisko od Rusha) a teraz podupadła psychicznie i nie wie ci robić, użala się nad swoim losem. Zazwyczaj te postacie nie mają negatywnych cech a zwłaszcza główne. Ja chciałam stworzyć coś innego. No więc to tez wyjaśnia głupotę chłopaka.<br /><br />Jeśli chodzi o ostatni akapit, to nie posiada on błędu. Wiem, że powinnam to bardziej opisać, ale oni mają inną broń niż ta palna. W wcześniejszych rozdziałach jest, że kule są naładowane ogromną ilością prądu, przez co ofiara ma popalone wszystko w środku a śmierć nadchodzi natychmiast. Dlatego tez, on padł i od razu zmarł. Nie było też krwi. Zabijanie szybkie, skutecznie i ciche. <br /><br />Wiesz, zwykle dziękuję za komentarze, ale teraz to ja nie wiem co mam ci napisać za tego komentarza giganta. O.O Dlatego powiem ci, ze po prostu jestem bardzo, bardzo wdzięczna i szczęśliwa z tego powodu, ale to tylko słowa. Trudno. Bardzo doceniam twoja pracę włożoną w niego i wyszukanie wszystkich błędów oraz przeczytanie tego rozdziału. Jeszcze raz dziękuję <3 Kasiaxdhttps://www.blogger.com/profile/01649609205550972699noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-44471461560600019462016-05-16T02:12:29.926-07:002016-05-16T02:12:29.926-07:00Kurczę, nie zmieściłam się w jednym komentarzu (!)...Kurczę, nie zmieściłam się w jednym komentarzu (!), więc tu masz ciąg dalszy xD<br /><br />Wydaje mi się że dziewczyna zbyt się obwinia. Powinna wiedzieć, że przyszłość jest niepewna i każda zmiana decyzji zmienia przyszłość. Powiedziałabym nawet, że się nad sobą użala. Na przykład Rush sam sobie niszczy życie, więc nie wiem, dlaczego ona go za to przeprasza. W ogóle to chłopak znowu się okazał zmienny jak kobieta w ciąży. Dopiero nie chciał jej ranić, a teraz do niej leci by zranić jeszcze bardziej tym wyjazdem. Chłopaku! Ogarnij się! I jeszcze to wyznanie miłości. Chyba całkiem go porąbało. Najgłupsze co mógł zrobić. Dopiero jej mówił, że mu na niej nie zależy i ma jej dosć, a teraz że ją kocha. Aww... Swoją drogą przyjemny moment, ładnie napisałaś. <br />Ostatni akapit posiada jeden błąd, jak dla mnie ważny. Jak kogoś się postrzeli, to ten ktoś nie umiera od razu. Ten meżczyzna od razu przewrócił się i "spał". Zauważ, że na przykład w filmach, osoba postrzelona, przez moment pozostaje świadoma, zanim czynności życiowe zostaną przerwane. Brakuje mi też krwi. Choćby jednego zdanka typu "Na jego piersi stopniowo rosła czerwona plama" - czy coś w ten deseń, też zależy w co strzelała. Pustkę akcji dobrze ujęłaś, fragment jest bez emocji, tak jakby zabijanie było normą. Mam nadzieję, na szybki opis wojny!<br />A Szejn to psychol! Uśmiecha się bo ktoś chce mordować? No kurde, chyba się zakochałam. <br />Jeszcze co do "notki" - czas kiedy dodajesz rozdziały zależy tylko i wyłączenie od Ciebie, nie musisz przepraszać. Najważniejsze byś nie czuła presji i pisała w swoim tempie, byś była zadowolona z tego co tworzysz. Pisanie na siłę nie jest dobre, może zniszczyć treść, emocje. Proponowałabym Ci, byś pisała kilka rozdziałów na raz, byś miała coś do przodu. Po prostu, jak masz wene to napisz je z dwa i nie będziesz odczuwać presji czasu. Naprawdę polecam tę metodę! <br />Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy! ;><br /><br />Hunterhttps://www.blogger.com/profile/07315865012269235424noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1738228743248648265.post-30244918583568192122016-05-16T02:11:40.881-07:002016-05-16T02:11:40.881-07:00"Odsunął się od niej i zastanawiał się czy ni..."Odsunął się od niej i zastanawiał się czy nie przywidział sobie tego." - Chyba "czy się nie przesłyszał".<br />"On oddawał się cały w ten pocałunek." - tu nie błąd, ale wydaje mi sie, że bez tego "on" brzmi lepiej.<br />"nie możliwe" - niemożliwe<br />"Chciał, żeby miała go" - żeby go miała.<br />" Słyszał jej wrzaski zza ściany, oparty o nią" - to zdanie też troszke dziwne, może lepiej by brzmiało; "słyszał jej wrzaski zza ściany, o którą był oparty"?<br />"Nikol podeszła do niego bliżej i stanęła na jego plecami. " - NAD jego plecami.<br />"żeby w końcu powiedział informacje" - może lepiej byłoby "zdradził, przekazał" niż powiedział.<br />"Emocje nią targały." - targały nią emocje.<br />"Miałam być skałą. Oni chcą kamień, więc będę tym murem." - skoro miała być skałą/kamieniem, to dlaczego staje się murem? To tak jakbyś napisała: będę trawą, oni chcieli kłosy, więc zostanę łąką. Może napisz "Oni chcą kamień, więc się nim stanę."<br />"Chciała schować się w koncie" - KĄCIE, konto to można mieć w banku czy na fejsbuku, a dwie łączące się linie, ściany tworzą kąt.<br />" Przyglądała się kobiecie, ale ona nie zrobiła żadnego ruchu, ani reakcji, że w ogóle słyszała pytanie." - Tutaj z tą reakcją troche naplątałaś, w sensie, że reakcje raczej można zaobserwować, jedynie w chemii reakcje zachodzą. Proponowałabym: "przyglądała sie kobiecie, ale nie dostrzegła żadnej reakcji z jej strony, ani jednego ruchu, świadczącego, że słyszała pytanie".<br />"zaczęła, gdy wciekła wpadła do biblioteki. " - wściekła<br />" Łysol zaznaczył gdzie ostatnio skończył czytać w książce" - Łysol zaznaczył miejsce w książce, w którym skończył czytać" - wydaje mi się bardziej poprawne<br />" przy długą brodę" - przydługą<br />"Mężczyzna w skupieniu przypatrywał się jej" - się jej przypatrywał.<br />"Uwolnię ją i będę mieć was obu, a nie żadnego. " - będę mieć was oboje.<br />"próbował sobie wszystko poukładać z swoim rozbieganym wzrokiem. " - że jak? Brzmi jakby chciał sobie wzrok naprawić.<br />"Rzadno nie chciało przerwać tej chwili," - Żadne(!) <br />"Pomogę ci, jeśli tego chcesz czy nie." - czy tego chcesz czy nie. "Jeśli" tu nie pasuje.<br /><br />No cóż, troszkę tego wyłapałam, głównie szyki zdań, no ale nie przejmuj się. ;> Jak dla mnie jest coraz lepiej.<br />No Rush jest zakochany i to bardzo. Odrzucił nawet tą blond dziewoję, co mi się spodobało. Nie szukał nikogo na pocieszenie. Jego myśli są troche bez sensu, bo mówi, że "Nie po to robiłeś jej przykrość, żeby teraz przez ciebie cierpiała. ". Gdzie tu logika? (Oczywiście nie mam nic do zapisu i Ciebie, tylko myśli samego bohatera!) Chłopak jest bardzo dziwny człowieczkiem, powiedziałabym nawet, że nie jest stabilny emocjonalnie. Nie odróżnia tego co dobre, od tego co złe. Ogólnie proponowałabym terapię, bo bardzo go lubię, a jakby podszlifować z lekka charakterek to byłby super idealny. ;><br />Czy ja dobrze rozumiem, że ta symulacja to była taka półprawda? Skoro tamta kobieta to pamięta, a przecież Nikole ją zabiła, to jak żyje? Tzn. Zastanawia mnie to ze względu na to, że kobieta nazywa ją morderczynią, wspomina, ze zamordowała i męza i dzieci, ale w momencie zabójstwa dzieci, ona już nie żyła. Więc pytam się, jak? Nikole się nie nadaje do torturowania. To dobrze. Tak jak dziewczyna, uważam, że kasyczi są gorsi od ludzi, mordują, kłamią, torturują, wykorzystują. No nie lubię tej rasy(?). <br />Spotkanie z Hersheyem niewiele wyjaśniło. Skoro to są wspomnienia, to ktoś zabił kobietę, wiec czemu ona nadal żyje? No nie rozumiem. I co z pozostałymi symulacjami? No ładnie, Nikole widzi przyszłosć. Troszkę brakowało mi emocji w tym fragmencie, kiedy się dowiadywała o swoim dziecku. Ale fajnie to wymyśliłaś. <br /><br /> Hunterhttps://www.blogger.com/profile/07315865012269235424noreply@blogger.com